Arteks napisał(a):Nie chodziło mi o malowanie przystanków co malowanie taboru... Prosta sprawa którą załatwiło większość operatorów w Polsce - oprócz KZK GOP i MZK. A to przecież łatwa sprawa. Nawet Koleje Śląskie będą miały jednolite malowanie taboru, tak samo Przewozy Regionalne. ZTZ od wielu lat wymaga to w przetargach.
Mogłeś wyrazić się jaśniej, bo z Twojej wypowiedzi można było wywnioskować, ze chodzi Ci o malowanie przystanków, a nie autobusów
Jednolite malowanie to standard w jednym mieście, ale MZK jako przewoźnik międzygminny niekoniecznie musi go przestrzegać. Inna sprawa, że generalnie wiadomo, gdzie jedzie autobus danego koloru: biało-czerwone do Jastrzębia, niebieskie do Czerwionki itd. Wyjątki są nieliczne. Podobnie jest w GOP, gdzie czerwone to Zagłębie, jasnożółte to Katowice, ciemnożółte to pomarańczowe itd.
W ogóle też nie zrozumiałeś mojego przytyku o ikarusach. Napisałem to tylko w tym znaczeniu, że podobnie jak w KZK GOP, w ZTZ eksploatuje się jeszcze stary tabor jednocześnie inwestując w nowy. Niestety ale w MZK nawet jak spotkasz Solarisa to nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że on najpierw przez kilka lat jeździł w Niemczech. V-bus który jeździ na terenie Żor czy Czerwionki chyba jeszcze nigdy w historii nie kupił nowego pojazdu (choćby dla zasady czy przyzwoitości).
Co mi po tym, że kilka lat jeździł w Niemczech? Jakby kupili nowy to za kilka lat okazałoby się, że kilka lat jeździł w Polsce (po dziurach), na jedno wyjdzie - oprócz tego, że MZK zaoszczędzi. Stawiam piwo, że w Rybniku 1/3 aut osobowych (a może i więcej) też jeździła wcześniej po zachodniej Europie, a jakoś nikt nie rozpacza... V-bus swego czasu miał takie fajne MAN-y pomarańczowe, na których były nawet niemieckie napisy - kupiono je z okazji szczytu G8 do wożenia polityków, a potem od razu sprzedano do Polski. Wyeksploatowane więc raczej nie były

Dla mnie jako pasażera małe znaczenie ma, czy autobus jest z Kazachstanu czy z Niemiec, o ile jest wygodny, nowoczesny, jeździ i nie pali się na przystankach (jak niektóre nowe Mercedesy i Solarisy, chyba nawet w Rybniku jeden taki był).
Piszesz o szpitalu... Nie chciałoby mi się tego sprawdzać na stronie MZK bo tam nie znają czegoś takiego jak wyszukiwarka ale w Rybniku łatwo to sprawdzić i tak jakby ktoś chciał teraz z pl. Wolności jechać do szpitala to ma autobusy o: 14.44, 14.53, 14.55, 15.10, 15.23, 15.30 - sam oceń czy to jest rzadko czy gęsto. Natomiast w ZTZ brakuje mi rozkładów cyklicznych które obowiązują częściowo w GOP. Wolałbym np. do szpitala 2 linie co pół godziny dające regularną komunikację co 15 min. a nie tak jak jest u nas, że raz jadą co 2 min, a innym razem mogą być przerwy 20 min...
Wszystko fajnie, tylko z Placu Wolności do szpitala jest 9 minut (tyle jedzie ten o 15:10), a reszta jedzie dłużej (nawet 20 min! według google maps pieszo zajdę tam w 10 minut więcej).
Ja osobiście wolę takie rozkłady, że raz co 2 minuty, a raz co pół godziny. Jeśli mam do centrum 15 minut, muszę być na ósmą i mam mieć wybór między autobusami o 7:00, 7:15, 7:30, 7:45 i 8:00 a o 7:00, 7:30, 7:35, 7:40 i 7:45 to wolę ten drugi.
Co do rozkładu to mnie zaskoczyłeś bo do tej pory raczej wszyscy znajomi znawcy tematu się nabijali z wielowariantowości rozkładów MZK. Np. na przystanku w Leszczynach linia 311 ma chyba 6 róznych wariantów kursowania - owszem lokalni pasażerowie chyba się do tego przyzwyczaili ale wierz mi, że osoba z innego miasta z trudem się na tym łapie o co w tym chodzi.
Nie znasz sytuacji - nie wypowiadaj się. Chodzi Ci pewnie o przystanek przy przedszkolu w Leszczynach. Otóż jest tam tak, że na jednym przystanku wiszą rozkłady z dwóch (z tego właściwego i tego z naprzeciwka), a do tego jeszcze jest to takie miejsce, że zamyka się tam pętla wokół osiedla i jedne autobusy jadą na Rybnik, a inne na Czerwionkę. I faktycznie, jest tam wiele wariantów, tyle, że one różnią się np. tym, że jeden wariant jedzie do Dębieńska, inny do Ornontowic, jeszcze inny jedzie do Dębieńska okrężną drogą. I wszystko jest tam prosto rozpisane, bo rozkłady MZK są bardzo czytelne. Poza tym na autobusach pisze, gdzie one idą (ostatni przystanek zazwyczaj). Ja nigdy nie miałem problemu z oceną, gdzie jedzie dany bus.
Może strona ZTZ jest graficznie nieatrakcyjna i przestarzała ale tam informacje znajdziesz nawet po angielsku, nie mówiąc już o wyszukiwawczym rozkładzie jazdy czy wyszukiwarce połączeń. W MZK do niedawna były skany rozkładów jazdy z przystanków! Proszę cię nie broń tego betonu bo właśnie dzięki takim gamoniom komunikacja funkcjonuje tak jak funkcjonuje czyli jak to określił mój kolega - pasjonat komunikacji w całej Europie: "MZK pełni rolę socjalną a nie komunikacyjną".
Teraz mają już normalny rozkład jazdy, jak w KZK GOP.
Nie jestem kolejarzem ale mogę dla ciebie czy qwerty-ego być - taki zawód niczego by mi nie umniejszał, publiczna dobra fucha, prawie jak praca urzędnika tyle że może bardziej męcząca i stresująca

Tu nie ma mowy o jakieś konkurencji bo kolej jest dotowana przez władze województwa i obojętnie czy pociągiem jedzie 100 osób czy 50 to i tak się do nich dopłaca. Bus jest pojazdem dla ludzi nie wymagających. Bus pozostanie małą puszką, niebezpiecznym środkiem transportu, który dodatkowo stoi w korku i niepotrzebnie zagęszcza drogi. Moim zdaniem jeśli chodzi o wygodę przegrywa nawet ze starą jednostką EN57. A swoją drogą część jednostek jest już zmodernizowana więc też nie wiem czy jest sens powielania stereotypów o tym, że kolej jest zawsze przestarzała. Zdaje się że w ramach funduszy europejskich w modernizację taboru lokalnego zmodernizowano tabor za 30 milionów zł.
Do Rybnika jakoś żadne nie dojeżdżają

Nie wiem, czy kolej jest jakoś bardziej bezpieczna - napadną Cię i pobiją w pustym przedziale i nikt o tym wiedzieć nie będzie. W autobusie (a tym bardziej w busiku) kierowca widzi, co się mu dzieje w pojeździe.
Czytałem na forum jak zimą ludzie stali na przystankach i nie mieli ani informacji czy bus przyjedzie i jak duże ma opóźnienia. A na kolei zawsze jest informacja megafonowa - przynajmniej na większych stacjach i wiadomo czego się spodziewać.
Komunikacja megafonowa na jednym z głównych dworców w Polsce:
http://www.youtube.com/watch?v=_xudHZHzLBQNo i skoro te busy są takie dobre to czemu nawet w Jastrzębiu ludzie mają ich już serdecznie dość?

Domatorzy tego nie wiedzą ale podróżnicy wiedzą, że busy to tylko domena krajów dawnego ZSRR, Rumunii i może Bułgarii... W zeszłym roku byłem w Czrnogórze i nawet tam nie widziałem busików... A to przecież kraj pozaunijny, do niedawno część Jugosławii.
W krajach europejskich kolej obsługuje połączenia międzymiastowe. W Polsce trzeba być pasjonatem kolei, by nią jeździć... Taka tajemnica busików.