Czy wie ktoś coś więcej na temat pożaru w pobliżu cmentarza w Chwałowicach, który miał miejsce we wczesnych godzinach popołudniowych 4 stycznia? Ja widząc z okna duże kłęby dymu wyskoczyłam z domu i pobiegłam na miejsce, żeby ew. zadzwonić na straż, sprawdzić co się stało. W drodze na cmentarz minął mnie wóz strażacki, który i tak musiał zawrócić, bo nie mogli się nijak dostać do pożaru. Pojechali w stronę ulicy Nowej (równoległa do J. Śliwki). Rozmawiałam z parą, która czekała na straż na cmentarzu i mówili, że pali się jakaś szopa/drewniany domek no i zajął się tez kawałek lasu brzozowego za płotem cmentarza. Ogień buchał wysoko i nie wyglądało to ciekawie. Na portalach rybnickich cisza... Czy ktoś wie coś więcej może?
