Moderator: Moderator
anty.fudali napisał(a):No właśnie,dalej pomieszanie z poplątaniem. Jakbyś nie zauważył,ten wątek dotyczy tematu rewitalizacji,która była robiona rok temu. Sytuacja sprzed 5 lat więc tematu nie dotyczy.
anty.fudali napisał(a):Ale jasne ... cieszmy się,że ktoś tam lubi spacerować. W każdym razie jeśli takie Twoje słowa znaczą,że skończysz się wymądrzać w temacie biznesowym,na którym totalnie się nie znasz,to ok,przyjmuję. Życzę miłego ekscytowania się estetyzacją w postaci rynsztoka,ławek jak z dworca,ale za to podświetlanych i wiatrem hasającym po niedokończonych,pustych (no chyba,że akurat ktoś ogródek tam postawił i pół drogi tarasuje) krzywych i ponurych powierzchniach. Ale jak to mówią,o gustach się nie dyskutuje.
anty.fudali napisał(a):Jak dla mnie wybór jest prosty - dopóki nie otworzysz na deptaku własnego sklepu i nie będziesz "zachwycał wystawą",Twoje słowa znaczą dla mnie tyle,co opowieści daltonisty o kolorach.
dopóki nie otworzysz na deptaku własnego sklepu i nie będziesz "zachwycał wystawą"
Abisall napisał(a):dopóki nie otworzysz na deptaku własnego sklepu i nie będziesz "zachwycał wystawą"
Rewitalizacja jako tak dla biznesu na tych ulicach nic nie poprawiła a sam okres tworzenia deptaku wygenerował kolosalne kłopoty i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Głoszenie ekonomicznego sukcesu rewitalizacji na podstawie tego że się pojawiają świeżo powstałe punkty to właśnie przykład na znikomej wiedzy z tematu prowadzenia interesu.
Powrót do Gospodarka, inwestycje i biznes
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości